|
BLUSZCZ | |
DJANGO BATES | |
KAYAH & BREGOVIĆ | |
GUZIOR | |
ILONA SOJDA | |
MARCINER | |
PATRYCJA KAMOLA | |
Quebonafide - Eklektyka Vinyl | |
QUEBONFIDE | |
ANVISION | |
MICHAŁ KMIECIAK | |
RAP NAJLEPSZEJMARKI | |
VIENIO | |
NODANCE | |
MARTYNA JAKUBOWICZ | |
|
|
|
"Mój apetyt na seks stał się powszechnie znany w rocknrollowym światku. Świetnie czułem się w skórze myśliwego, który każdego dnia wyrusza na łowy i wraca do domu ze świeżo upolowaną zwierzyną." - FISH
|
|
|
|
|
|
|
ANNA MARIA JOPEK |
Secret |
Label: Universal Music Polska |
Tracklista: 1 I Burn For You, 2 Don't Speak, 3 Insatiable, 4 Cherry Tree, 5 Secret, 6 The Wind, 7 Moon Dance, 8 A Thousand Years, 9 Until you sleep, 10 Only Water, 11 All The Virtues |
Skład: Anna Maria Jopek, Paweł Żarecki, Marek Napiórkowski, Cezary Konrad, Robert Kubisz, Piotr Nazaruk, Marcin Kydryński, gościnnie m.in. Leszek Móżdżer, Piotr Nazaruk, Michał Żebrowski, Marcin Pośpieszalski i inni. |
|
Po kilkunastu miesiącach przerwy wraca w wielkim stylu królowa nastroju - Anna Maria Jopek. Jednak album, jaki nam zaserwowała, tym razem zaśpiewany jest w całości po angielsku. Album "Secret" już na pierwszy rzut oka wydaje się mieć coś z sekretu. Okładka płyty, bowiem, ukazuje Annę jako zamyśloną, kobietę, która, być może myśli o czymś, co dla nas jest lub być może jest sekretem. Są zapewne i tacy, którzy Panią Jopek znają doskonale. Ja poświęcę jednak swój tekst jej dokonaniom artystycznym, które zostały zapisane na płycie CD. Album "Secret" jest przeznaczony głównie na rynek zachodniej Europy, stąd teksty śpiewane po angielsku. Album na pierwszy rzut ucha jest spójny, jak to bywa w przypadku Anny, zaśpiewany w typowo jazzowym nastroju. Płyta zawiera 11 utworów, z których znany jest w chwili obecnej Dover piosenki "Don't Sapek", który kilka lat temu pojawił się za sprawą amerykańskiego zespołu No Doubt. Jednak wersja Anny jest zupełnie inna. Bardziej wyciszona, miejscami smutniejsza i bardziej przejmująca niż piosenka No Doubt. Cała płyta przesączona jest jesienny nastrojem. I w zasadzie nie ma się co dziwić. Cała płyta nagrywana była jesienią zeszłego roku (co wynika z opisu na okładce) i słychać wyraźnie nastrój tamtych dni. Nie pamiętam dokładnie jesieni 2004, ale wydaje mi się, ze rzeczywiście była bardzo smutna. Przyszła za szybko i zbyt wcześnie spowiła świat swoimi kolorami. Płyta może się spodobać zwłaszcza osobom kochającym nastrój lekkości, smutku po przemijającym czasie, po letnim skwarze, stwarza wrażenie jesiennego chłodu, który orzeźwia i ochładza ludzi o gorących sercach. Wydaje mi się jednak, że płyta wydana została trochę za wcześnie. Powinna pojawić się we wrześniu wraz z pierwszymi mglistymi i dżdżystymi dniami.
|
Moja ocena: 9/10
|
Autor: Dariusz Nawrat |
Dodano: 10.07.2005 |
|
Inne
Informacje... |
|
Dodaj swoją
opinię... |
|
Zobacz wszystkie recenzje... |
|
|
|
|