|
|
|
HUNDRED REASONS - wywiad z Larry'm Hibbittem, gitarzystą, czerwiec 2002. STRONA: 4 |
|
- Jeżeli chodzi o występy na żywo, to tutaj Hundred Reasons nierozerwalnie łączy się z zespołem CapDown, z którym gracie już od bardzo dawna. Czy przez ten czas nie wywiązała się między wami nić współzawodnictwa? O to, komu się lepiej powiedzie na listach przebojów albo w zestawieniach sprzedaży?
- Nie, z żadnym zespołem nie chcielibyśmy stawać do współzawodnictwa. Pomagamy sobie, zamiast ze sobą konkurować. W końcu jesteśmy przyjaciółmi.
- I na koniec trochę nietypowa prośba: podaj proszę wymarzony skład - zespoły czy wykonawców - z którym najbardziej chcielibyście zagrać np. na podczas jakiegoś festiwalu.
- Na pewno byliby to The Foo Fighters, Rage Against the Machine, Led Zeppelin, The Beatles, Jimi Hendrix
- Czyli jednak Hendrix?!
- To akurat podpowiedzieli mi kumple, bo siedzą tu obok. Może jeszcze Black Sabbath, gdyby możne było się cofnąć w czasie o jakieś 25 lat, w chyba wtedy grali najporządniej, Nina Simone, Suede, Color Me Badd,
- A to ciekawostka! (śmiech) Dzięki za rozmowę.
Rozmawiał: Maciek Rychlicki
|
Dodatkowe informacje: sonymusic.pl
|
<<
Poprzednia strona
| 1 | 2 | 3 | 4 | |
|
|
|